Data publikacji: 19.09.2017
Tradycyjne dyski SSD, które są super, ale z czasem okazało się, że mają też kilka wad.
Wady te wzięły się stąd, że dyski SSD udają standardowe dyski HDD – tak, by można było zamontować je na ich miejsce, bez żadnych dodatkowych zabiegów czy elementów.
Po pierwsze chodzi o dużą obudowę – zwykle 2.5”. Dysk mógłby być mniejszy, bo sama pamięć flash nie jest duża – zajmuje jedynie niewielką część obudowy. Producenci notebooków i ultrabooków stale je odchudzają, by były jak najlżejsze i jak najcieńsze. Konieczność zapewnienia miejsca na dysk 2.5” zaczęła ich ograniczać.
Drugi problem to interfejs SATA, który szybko stał się wąskim gardłem, bo pamięci flash są o wiele szybsze.
Rozwiązanie obu problemów wymagało wymyślenia nowego standardu złącza oraz wnęki, w której dyski nowej generacji by się mieściły. Najpierw powstał standard złącza mSATA a potem jego szybszy i bardziej kompaktowy następca M.2.
Tak wygląda „dysk” SSD mSATA:
A tak „dysk” SSD M.2:
Jak widać na zdjęciach, dyski SSD już nie wyglądają jak dyski HDD – teraz bardziej przypominają moduły pamięci do notebooków.
Złącze mSATA ma taką samą przepustowość jak SATA – rozwiązuje więc tylko problem rozmiarów fizycznych. Dlatego opracowano złącze M.2, które może być podłączone zarówno do interfejsów SATA jak i PCIe, czyli bezpośrednio do magistrali.
Maksymalna przepustowość mSATA wynosi 600 MB/s a M.2 dochodzi do 4000 MB/s. Różnica jest więc zasadnicza.
Standard M.2 obejmuje karty o szerokości 12, 16, 22 i 30 mm oraz długości 16, 26, 30, 38, 42, 60, 80 i 110 mm.
Aktualnie standardem jest szerokość 22 mm – długości: 30, 42, 60, 80 lub 110 mm.
Na oznaczenie rozmiaru karty składają się dwie cyfry oznaczające szerokość w mm oraz 2 lub 3 cyfry oznaczające długość w mm, np.:
- 2242 - 22mm szerokości, 42mm długości
- 2280 - 22mm szerokości, 80mm długości
Tak wygląda „dysk” M.2 umieszczony w złączu na płycie głównej:
Do obsługi dysków SSD M.2 nie potrzeba żadnych dodatkowych sterowników. Może być tylko potrzebne włączenie ich obsługi w BIOSie.
Dodatkowy plus obu złącz to wyeliminowanie kabli.
Większość współczesnych płyt głównych – zarówno desktopowych jak i do notebooków ma już złącza M.2. Jeżeli kupujesz nowy model notebooka z dyskiem SSD, na 95% jest to dysk M.2.
Chcę kupić dysk SSD M.2